Miniony weekend obfitował u nas w same "imprezki" jak nazywają to dziewczynki.
W sobotnie popołudnie w naszej Polskiej Szkole odbyła się Wigilia. To już trzecia z kolei. Trudno uwierzyć, że zleciały już prawie 3 lata od kiedy szkoła istnieje.
Wigilię rozpoczęły jasełka. Wszystkie dzieci grały fantastycznie.
Wiki była królem a Jula dzieckiem, które przyszło do złóbka
Po pysznej wigilijnej kolacji (było jedzenie polskie, chińskie i indyjskie) zaproszonych gości rozbawił Puppet Show
Kolejnym punktem programu był występ naszych starszych dzieci, odtańczyli:
taniec hinduski (stąd ten strój)
krakowiaka
taniec bułgarski (z odśpiewaniem bułgarskiej piosenki)
Na zakończenie pojawił się niespodziewany gość oczywiście z worem pełnym prezentów
Dzisiejsze przedpołudnie natomiast spędziliśmy na konkursie tańca irlandzkiego w którym Wiktoria brała udział
Udało się zdobyć 2 medale.
Julia już zapowiedziała, że od przyszłego roku też chce tańczyć (z myślą oczywiscie o medalach)
Etykiety: Nasze imprezki