WALKA Z WIRUSAMI I BAKTERIAMI

Powoli, powoli wychodzimy z ospy. Całe szczęście, że choruje się na nią tylko raz.
Dla całej naszej rodziny były to bardzo trudne dni. Jula przez tydzień miała bardzo wysoką gorączkę nie dającą się obniżyć. Przyplątało się powikłanie więc do działania wkroczył antybiotyk.
Całe szczęście z każdym dniem czuje się coraz lepiej.
Dopiero dzisiaj po dwóch tygodniach wygrzewania łóżka wspólnie zrobiłyśmy coś razem.
Temat nie jest przypadkowy- WIRUSY I BAKTERIE. Wiktoria przez cały czas chorowania pytała dlaczego zachorowała, jak to się stało??? Próbowałam wyjaśnić:
Na początek chciałam wiedzieć jak dziewczynki wyobrażają sobie wirusi i bakterie.
Zobaczcie jakie rysunki są do siebie podobne. Jula jest na etapie totalnego naśladowania starszej siostry. Nie myślcie sobie, że Wiktoria to się podoba. Coraz cześciej właśnie o to wybuchają kłótnie.

Skorzystałyśmy z gotowych kart, które można ściągnąć z platformy wymiany plików (dziękujemy osobie, która je przygotowała)
Dziewczynki zamiast się ich wystraszyć to się nimi zachwycały.

Nasze plastelinowe mikroby

Plakat pt: "Gdzie czają się bakterie i wirusy?"

Nasze przykazania- znane są doskonale ale nie zawsze przestrzegane
Kartka zawisła w widocznym miejscu.

Na koniec polecam Wam ksiażkę pt: "Lądowanie rinowirusów"
Świetnie dziecięcym językiem opisany przebieg przeziębienia, co się wtedy dzieje w dziecięcym nosku i gardle.

Etykiety: