Polecam do zabawy grę "Literka do literki".
Wiktoria bardzo długo sie nią interesowała, układała, układała i układała.
Teraz czeka na Julcię.
A oto najdłuższy wyraz:
Przez cały czas dzielnie z Julą bawimy się w czytanie metodą Domana. Obecnie jesteśmy na etapie wyrażeń 2-wyrazowych ale ostatnio wydrukowałam kilka obrazków i podpisów jednowyrazowych, które pokazywałam dawno temu. Chyba chciałam sprawdzić czy metoda działa. Wiem wiem Doman nie byłby zadowolony!!!
Dopasowywanie podpisów do obrazków poszło jej całkiem nieźle.
Morał z tego taki, że to działa!!!!!
Życzę wam slonecznej i rodzinnej niedzieli!
Etykiety: Czytanie