W zeszłą sobotę wspólnie z Wiktorią i dziadkiem L. wybraliśmy się do Nysy na rekonstrukcję historycznej bitwy z oblężenia nyskiej twierdzy w roku 1807. Oglądało ją prawdopodobnie około 10 tys. widzów. W bitwie uczestniczyło ponad 300 wojaków z Polski, Czech, Niemiec, Ukrainy i Litwy.
Po jednej stronie walczyli Francuzi a po przeciwnej Prusacy wraz z Polakami. Niestety pruskie wojska poniosły klęskę twierdza została zdobyta przez Francuzów a w Nysie ostało się tylko 5 domów.
Udało nam się zająć miejsca na trybunach i to w pierwszym rzędzie. W trakcie walk stwierdziłysmy jednak, że to nie był najlepszy pomysł gdyż obok nas postawiono armatę i huk był ogromniasty.
A oto kilka fotek:
Etykiety: Wycieczki
