Wkroczyłyśmy też w świat botaniki. Jest wiosna przed nami lato, więcej spacerów i odkrywania świata.
Przy pomocy plasteliny stworzyłyśmy komórkę, najmniejszą czastkę każdego żywego organizmu.
Uciekam bo już późno. Znowu przyplątało się przeziębienie. Jutro czeka nas wizyta u lekarza z Julią. No ale przy tak zmiennej pogodzie czego można sie spodziewać. Kilka dni temu 20 stopni a dzisiaj tylko 6.
Och jak ja tęsknię za latem!!!!!Etykiety: Biologia